Blog

  • Strona główna
  • Blog
  • Case study: Oprogramowanie w modelu SaaS a ochrona w związku z listami sankcyjnymi

Case study: Oprogramowanie w modelu SaaS a ochrona w związku z listami sankcyjnymi

Każde ubezpieczenie – czy to majątkowe, komunikacyjne, na życie, firmowe, czy też indywidualne – standardowo wyklucza w ogólnych warunkach ubezpieczenia ochronę na wypadek szkód powstałych w wyniku wojny, aktów terroryzmu, zamieszek, rewolucji i innych działań zbrojnych. Jest to oczywiście spowodowane tym, że ich skutków nie sposób przewidzieć ani tym bardziej oszacować, więc ryzyko ubezpieczeniowe byłoby zbyt duże.

Oprócz wyłączeń zakresowych stosowane są także wyłączenia terytorialne, które ograniczają odpowiedzialność ubezpieczyciela tylko do wybranych zdarzeń, które miały miejsce na terytorium konkretnego państwa lub całkowicie wyłączają odpowiedzialność w danym kraju.

Terytorium Ukrainy od czasu rozpoczęcia wojny jest przykładem całkowitego wyłączenia odpowiedzialności, stosowanego przez wszystkie towarzystwa ubezpieczeniowe działające na polskim rynku. Podobnie sytuacja wygląda w odniesieniu do Rosji i Białorusi.

Z drugiej strony, elementem każdych ogólnych warunków ubezpieczenia jest tzw. klauzula sankcji, która mówi o tym, że świadczenie ochrony i wypłata odszkodowania nie może powodować narażenia ubezpieczyciela lub reasekuratora na naruszenie jakichkolwiek sankcji, zakazów lub ograniczeń wprowadzonych na podstawie przepisów międzynarodowych (m.in. ONZ, UE) lub krajowych.

W obecnej sytuacji geopolitycznej można więc mówić o podwójnym zabezpieczeniu w stosunku do państw-agresorów. Mimo tego od czasu rozpoczęcia wojny niektóre towarzystwa wprowadziły dodatkowe narzędzia selekcji w postaci pytań, na które odpowiedź warunkuje możliwość zawarcia umowy ubezpieczenia bądź nawet złożenia oferty. Są to pytania dotyczące powiązań biznesowych z Ukrainą, Rosją, Białorusią, ale też takimi krajami jak Iran, Syria, Korea Północna, Północny Sudan, Kuba itd.

Przykład jednego z naszych klientów IT pokazuje, że w drodze negocjacji udaje się czasem zawrzeć polisę mimo, iż nie można całkowicie wykluczyć związków klienta z kontrahentami z krajów objętych listami sankcyjnymi.

SPRAWDŹ TEŻ: Case study, czyli jak ubezpieczyć skomplikowane ryzyko i zrobić to dobrze

Klient ten tworzy oprogramowanie w modelu SaaS, które jest sprzedawane użytkownikom na całym świecie. Mimo wyłączenia możliwości płatności w rublach (wraz z początkiem wojny) nie mógł całkowicie wykluczyć pojedynczych transakcji zakupu produktu (dostępu do usługi) przez firmy pochodzące z państw objętych sankcjami (np. przy użyciu karty kredytowej w walucie USD/EUR itp.). Dodatkowo nie miał możliwości włączenia geolokalizacji potencjalnych użytkowników – choć to akurat „zabezpieczenie” budzi poważną wątpliwość, czy byłoby w ogóle skuteczne (VPN itp.). Oczywiście ubezpieczenie – zgodnie z OWU – nie zadziałałoby w takim przypadku, ale ubezpieczyciele chcą całkowicie odgraniczyć się od tematów mogących ich nawet potencjalnie angażować w roszczenia pochodzące z tych krajów.

Dzięki rozmowom z ubezpieczycielem i wspólnemu wypracowaniu rozwiązania (poprzez wprowadzenie dodatkowych zapisów do polisy) udało się zawrzeć ubezpieczenie. To pokazuje, że specjalizacja w IT i weryfikacja tysięcy ofert OC zawodowego dla naszych klientów, pozwala skutecznie wykorzystywać zdobyte w ten sposób doświadczenie w negocjacjach z ubezpieczycielami.

Aleksandra Woźniakowska – Broker

Potrzebujesz wsparcia przy wyborze właściwej polisy OC zawodowej? Napisz do nas!

Może zainteresuje

Cię także: